czwartek, 4 czerwca 2015

I

Niech wam będzie...
Wracam!
Ale pamiętajcie, że nie będę się tutaj udzielać tak jak na moim blogu o Igrzyskach Śmierci. Ten blog można potraktować jako folder na zdjęcia Lonnie.
Dzisiaj- 06.06.2015- są jej pierwsze urodziny, to też z tej okazji uznałam, że uczcimy to reaktywując zaniedbany i zarośnięty blog o Pullip.
Nie będzie tutaj typowego fotostory, ponieważ zwyczajnie nie mam czasu na dialogi, za to sami możecie sobie dopowiedzieć pewne rzeczy.
Tylko dzisiaj się rozpisałam w tym najmniejszym stopniu, bo chciałam poinformować tych sześciu obserwatorów, którym bardzo dziękuję, że mnie nie opuścili, mimo że to mógł być permanentny koniec historii z Pullip.
Lecimy z pierwszą serią zdjęć!

 BLOG
 
And may the odds be ever in your favor!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz